altea

Zmienilam wyglad bloga-poprzednie wpisy, zostaly utracone (chyba).Postaram sie jeszcze raz wszystko przyblizyc

 Zmienilam szablon,niestety chyba tez skasowaly sie poprzednie wpisy.Nie wiem jeszcze albo napisze wszystko od nowa albo bede kontynuowac.Stronka jest caly czas jeszcze w przygotowaniu, wiec jest na niej jeszcze wiele niedociagniec!!Na razie tyle...

NIE SZUKAJ SZCZESCIA WSROD PALACZY- ONI MAJA TYLKO SIEBIE!!!                                        

        Wlasnie dostalam sms-a od Olki, ze mam jechac z nimi na dyske w "Andrzejki" ze bedzie bakanie itd. Nie wiem czemu, ale mnie to jakos nie rusza,nic mi po tym nie ma,a przeciez probowalam juz tyle razy. Hehehe a nie moze mi tez nikt zarzucic, ze sie zaciagac nie potrafie bo pale fajki od dwoch lat... W szkole stare nudy,bylysmy z Justa tylko na dwoch lekcjach potem spieprzylysmy. Klasowe napisalam raczej dobrze, a od tego jaka ocene dostane ma zalezec czy bede miala pale na semestr...Chce wakacji-ale takich wakacji jakie przezylamw tym roku: to bylo cos pieknego. Niestety zostaly tylko wspomnienia i nedznych zdjec ( ktore dla mnie maja jednak ogromne znaczenie). Wiem, ze nigdy nie spotkam sie juz z Magda, Marcinem czy Radusiem. Pogodzilam sie juz tez z faktem, ze moze juz nigdy nie pojade do Grecji. Mialam jechac w pazdzierniku do Magdy do Warszawy nio ,ale nie wyszlo.W wakacje stracilam tez najlepsza przyjaciolke(tak ja wtedy nazywalam). Gdy bylam w Grecji znalazla sobie nowa kumpele. Az nie potrafie w to uwierzyc, ze zrobila mi takie swinstwo. Bylysmy prawie jak siostry- Martyna wiedziala o mnie wszystko: z ilu lyzeczek robie kawe, co ile dni mam okres  czy jaka jest roczna srednia moich oplat za komorke. No, ale mowi sie trudno. Na Martynie ani nie zaczyna ani nie konczy sie swiat...Teraz mam nowa super klase, super kumpele...     SZKODA, ZE KOLEJE LOSU NIE MAJA BILETOW POWROTNYCH!